wtorek, 30 marca 2010

Dragonia litewska 1617-1629



Dragonia wywodzi się z Francji, gdzie zwłaszcza podczas panowania Henryka IV z Nawarry w XVI wieku używano konnych arkebuzerów, walczących jako piechota. Formacja ta stała się popularna w armii Zjednoczonych Prowincji, gdzie książę Maurycy z Nassau wprowadzał w życie swoje reformatorskie poglądy na wojskowość. Nazwa ‘dragonia’ miała się jakoby wywodzić od słowa ‘dragon’ czyli ‘smok’ – konny żołnierz wyposażony w arkebuz lub muszkiet z gorejącym lontem miał przypominać legendarną ognistą bestię. O wiele bardziej jednak prawdopodobne jest pochodzenie tej nazwy od holenderskiej nazwy ‘trachonz’ lub ‘tragons’ [w zwrotach „trachonz oder musquitier zu pferdt” i „tragons (dass ist musketirer zu pferdt”)], które oznaczały po prostu konną piechotę. Co prawda ówcześni teoretycy wojskowości sugerowali, że oddziały dragońskie powinny mieć klasyczny podział na uzbrojonych w muszkiety strzelców i pikinierów, jednak w praktyce dragoni walczyli jako oddziały muszkieterskie.

W armiach RON historia dragonii nieodmiennie wiążę się z osobą hetmana litewskiego Krzysztofa II Radziwiłła (od 1615 roku był hetmanem polnym, od 1635 roku zaś hetmanem wielkim). To pod jego komendą w 1617 roku w Inflantach widzimy pierwszy oddział litewskiej dragonii – była to licząca 120-porcji kompania dowodzona przez francuskiego kapitana Gabriela Ceridona. Jak się wydaje, kornet ten wchodził w skład regimentu piechoty niemieckiej pułkownika Kruzebecka, który jesienią 1617 roku przeszedł ze służby szwedzkiej do armii litewskiej. Jako że Szwedzi nie mieli w tym czasie jednostek dragonii (pierwszy oddział powstał w 1621 roku – ale to już materiał na inny tekst) oznaczałoby to, że jedna z kompanii Kruzebecka została przez hetmana przeformowana w dragońską. Poparciem hipotezy o przeformowaniu kompanii pieszej w dragońską może być fakt, że Ceridon nie miał listu przypowiedniego. Oddział Ceridona był chwalony przez żołnierzy litewskich za udział w kampanii – „przez wszystek czas pilno i pracowicie powinność regimentowi od JKM oddawał i we wszystkim jednaką zgodą z wojskiem postępował’.
W kolejnej odsłonie walk ze Szwedami – 1621-1622 – hetman Radziwiłł nie omieszkał użyć większej liczby dragonii. Według prof. Henryka Wisnera rotą dragońską był oddział Anglika Johna Donowana (Jana Donowaja), w litewskiej armii od lata 1621 roku do końca wojny. Rota, licząca w przeciągu kampanii licząca od 120 do 200 porcji, w dostępnych mi materiałach źródłowych wykazywana jest jednak jako piechota cudzoziemska. Biorąc jednak pod uwagę, że dragonów nader często nazywano ‘Niemcami’ lub ‘piechotą niemiecką’ trudno dokładnie zidentyfikować jednostkę Donowana. Bez wątpienia jednak rotą dragońską była silna (300 porcji) chorągiew francuskiego kapitana Wilhelma Barberiusza (Barberyusza), która pod koniec lipca 1622 roku dołączyła do armii hetmana Radziwiłła pod Mitawą. Wystawiono ją zamiast 500-konnego pułku lisowczyków, zwiniętego jesienią 1621 roku. Rota Barbieriusza weszła do walki niemal natychmiast po dotarciu do litewskich sił głównych – 1 sierpnia 1622 roku Francuz poprowadził udany kontratak na pozycje szwedzkie – „wsiadłszy na Szwedów, gnali ich bardzo daleko, i niemało nasiekli, nastrzelali” – tracąc tylko dwóch zabitych i czterech rannych dragonów. W sferze planów było utworzenie jeszcze jednej, liczącej 150 porcji, roty dragońskiej, pod kapitanem Butlerem (dowodził ostatecznie rotą piechoty cudzoziemskiej). Zygmunt III nie wydał mu jednak listu przypowiedniego, chcąc najpierw zasięgnąć rady hetmana. Radziwiłł, dowiedziawszy się o decyzji królewskiej od Butlera, którzy w lutym 1622 roku przybył ze swoją piechotą do obozu litewskiego pod Mitawą, napisał w liście do króla „śmiem radzić i prosić W.K.Mości, abyś onemu [Butlerowi – K.] besztalung na pomieniona liczbę dragonów wydać rozkazać raczył. Bo potrzeba będzie tych ludzi w wojsku”.
W czasie następnego konfliktu inflanckiego ze Szwedami, w okresie 1625-1629, znów odnajdujemy w armii litewskiej roty dragońskie. Problemem jednak są dosyć fragmentaryczne dane dotyczące wojsk litewskich w tym okresie, dodatkowo kłopotów przysparza fakt rozbicia wojska na dwie dywizje, dowodzone przez obydwu hetmanów. Pod komendą Radziwiłła od początku wojny znajdowała się rota dragonii kapitana Eygirda – 60 dragonów broniło latem 1625 roku Birż. Rota Eygirda (ok. 100 porcji) walczył w toku kampanii 1625 roku i 1626 roku. 13 lipca 1626 roku dragoni Eygirda a także ‘podragonieni’ muszkieterowie roty niemieckiej Abrahamowicza (Abramowicza) wzięli udział w zwycięskim dla Litwinów starciu pod Bowskiem, z kolei 17 sierpnia tegoż roku, pod komendą Gosiewskiego, dragonia Eygirda walczy pod Mitawą.
W dywizji hetmana wielkiego Lwa Sapiehy w okresie lato-jesień 1625 walczy licząca 150 porcji rota Andrzeja Stanisława Sapiehy, starosty ryskiego. Oddział bardzo dobrze prezentował się w walkach nad Dźwin - „razili Szwedów długą strzelbą dobrze”. Już jednak w grudniu 1625 roku jednostka została w wyniku strat uznana za niezdolną do służby – „piechota wszystka zniszczała, dragonów, co było trochę i ci pochorzeli”. Prawdopodobnie resztki roty walczyły w 1626 roku pod Walmozją, mogłoby to tłumaczyć fakt, że według szwedzkich relacji w bitwie tej wzięła udział ‘piechota niemiecka’ w armii litewskiej. Dragonia (prawdopodobnie słaba liczebnie rota Eygirda) bierze udział w nieudanej dla Litwinów bitwie pod Selborkiem 30 września 1626 roku.
Nie udało mi się dotrzeć do żadnych danych dotyczących dragonii litewskiej w okresie 1627 i 1628. Dopiero w kompucie z 1629 roku znajdujemy, liczącą 250 porcji, rotę dragonii, dowodzoną zresztą przez znanego nam już Wilhelma Barberiusza. Dragonia musiała jednak wywrzeć nader pozytywne wrażenie na oficerach litewskich, którzy chętnie będą wystawiać oddziały dragońskie w kolejnych kampaniach. W 1635 roku hetman Krzysztof Radziwiłł będzie miał już 6 kompanii, liczących 720 porcji, a armiach kolejnych hetmanów jak Janusz Radziwiłł czy Paweł Jan Sapieha kompanie i regimenty dragońskie będą stanowiły poważną część armii.
Bibliografia:
- Bruliński Z., Diariusze wyprawy hetmana litewskiego Lwa Sapiehy do Inflant w 1625 r., [w:] Studia historyczno – wojskowe, t. II – za rok 2007, red. K. Bobiatyński, P. Gawron, M. Nagielski, Zabrze 2008
- Wisner Henryk, Wojna inflancka 1625-1629 [w:] Studia i Materiały do Historii Wojskowości, tom XVI, cz.1, Warszawa 1970
- Wisner Henryk, Wojsko litewskie I połowy XVII wieku [w:] Studia i Materiały do Historii Wojskowości, tom XXI, Warszawa 1978
- Wimmer Jan, Wojsko i skarb Rzeczypospolitej u schyłku XVI i w pierwszej połowie XVII wieku [w:] Studia i Materiały do Historii Wojskowości, tom XIV, Warszawa 1968
- Wisner Henryk, Kampania inflancka Krzysztofa Radziwiłła w latach 1617-1618 [w:] Zapiski Historyczne nr 1, Warszawa 1970
- Księcia Krzysztofa Radziwiłła hetmana polnego Wielkiego Księstwa Litewskiego sprawy wojenne i polityczne 1621 – 1632, Paris 1859

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz