środa, 17 marca 2010

Sojusznicy RON - cz. I


W tak zatytułowanym temacie będę od czas do czasu wspominał o sojusznikach, którzy wspierali armie RON w toku XVII-wiecznych wojen. Na pierwszy ogień idą kontyngenty brandenburskie (i maleńki kurlandzki) z okresu 1683-1684.

Kontyngent brandenburski w wojnie 1683 roku przeciw Turcji.

Dowodził nim pułkownik Wolfgang Christoph Graf Truchsess von Waldburg.


Zgrupowanie składało się z 8 kompanii piechoty, 2 kompanii dragonii oraz 3 dział regimentowych i razem liczyło ok. 1200 żołnierzy (1000 piechurów i 200 dragonów). Z końcem sierpnia 1683 roku oddziały te zebrano w Nidzicy, po czym z początkiem września przeszły do Korony. Pod Piotrowicami przyjęli je komisarze króla Jana III Sobieskiego po czym zgrupowanie rozpoczęło powolny marsz przez Polską, Śląsk i Morawy. Oczywiście Brandenburczycy nie mieli szans by na czas bitwy dotrzeć pod Wiedeń, nie wzięli także udziału w walkach pod Parkanami. 2 października dotarli do Bratysławy, a dziesięć dni później dołączyli do armii sprzymierzonej pod Komarnem.

26 października Brandenburczycy wraz z oddziałami polskimi i bawarskimi wzięli udział w szturmie na Esztergom (Strzyhom). Na skutek ataku zdobyto miasto, zamek kapitulował następnego dnia. Brandenburczycy mieli stracić w ataku 43 zabitych i nieznaną liczbę rannych. Kontyngent Truchessa 27 października miał liczyć 972 żołnierzy pod bronią – musimy pamiętać, że oprócz poległych i rannych przy szturmie Brandenburczycy musieli także ponieść straty marszowe w drodze na teatr działań.

W dalszym toku kampanii zgrupowanie towarzyszyło armii koronnej maszerującej na Górne Węgry. 10 listopada żołnierze brandenburscy wzięli udział w zdobyciu miasta Szecseny, leżącego nad rzeką Ipel. Miało wtedy zginąć 13 Brandenburczyków.

Kontyngent powrócił do Prus 29 lutego 1684 roku. Na popisie odliczono wtedy 620 piechurów i 130 dragonów. Oznaczałoby to, że zgrupowanie straciło ok. 450 żołnierzy, głównie na skutek chorób i dezercji.

Latem 1684 roku Truchsess, awansowany już do stopnia generała majora, stanął na czele nowego kontyngentu brandenburskiego, który wziął udział w wyprawie armii koronnej przeciw Turkom. Tym razem miał pod komendą ok. 2000 żołnierzy:-

- regiment pieszy płk. K.E. Dohny – 8 kompanii (każda po 100 żołnierzy)

- regiment pieszy ks. Aleksandra Kurlandzkiego – 8 kompanii (każda po 100 żołnierzy) + oddział (kompania?) dragonii kurlandzkiej

- kompania rajtarii

- kompania dragonii

Zgrupowanie to towarzyszyło armii Sobieskiego w zdobyciu Jazłowca, ponosząc spore straty, przede wszystkim z powodu dezercji i chorób. Jesienią 1684 roku Brandenburczycy powrócili wraz z armią koronną z wyprawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz