sobota, 15 maja 2010

Notki o Wojnie Trzydziestoletniej - cz. IV


Jedną z najważniejszych miar zwycięstwa w bitwach Wojny Trzydziestoletniej, obok strat wśród walczących (zabici, ranni i wzięci do niewoli), była ilość zdobytych dział i sztandarów. Te ostatnie często, według zwyczaju, składano po bitwie u stóp zwycięskiego wodza, który często wypłacał żołnierzom specjalne nagrody za takie zdobycze. Oczywiście musimy brać pod uwagę, że liczby dział i sztandarów którymi jako pobitewnym łupem chwalili się zwycięzcy (a czasami i przegrani w danym starciu) są czasami nieco mylące. Wszak czytając o ‘100 zdobytych sztandarach’ nie wiemy dokładnie, ile z nich to kornety kawalerii, a ile chorągwie piechoty; czy i ile spośród owych sztandarów należało do kompanii pułkowników danego regimentu, które to chorągwie były najcenniejszą zdobyczą. Podobna sytuacja dotyczy artylerii, najczęściej spotykamy się tylko z ich ogólną liczbą, bez dokładniejszych danych o typie i wagomiarze. Mimo to są to jednak informacje na tyle ciekawe, że postanowiłem przytoczyć nieco liczb dotyczących kilku bitew stoczonych w toku wojny.

Pod Białą Górą w 1620 roku łupem tryumfujących sił katolickich padła cała artyleria (10 dział) i ok. 100 sztandarów – dane oddające całkowite zwycięstwo nad armią protestancką.

W starciu pod Wiesloch/Mingolsheim w 1621 roku słynny wódz strony katolickiej Tilly, w toku jednej z nielicznych porażek w swojej karierze, utracił na rzecz kondotiera Mansfelda 4 działa i 8 sztandarów.

Już jednak miesiąc później, w bitwie pod Wimpfen, Tilly na czele połączonej armii bawarsko-hiszpańskiej rozgromił protestancka armię margrafa Badenii, Fryderyka Jerzego. O ile ilość zdobytych sztandarów nie zachwyca – zaledwie 10 – o tyle zwycięzcy stali się posiadaczami aż 80 dział, z tego 70 umieszczonych na niecodziennych, jak na Europę Zachodnią, wozach ‘bojowych’.

Kolejna armia protestancka, dowodzona przez Chrystiana Brunszwickiego, padła ofiarą Tillyego pod Stadtlohn w 1623 roku. Zwycięstwo katolików było całkowite, oprócz ogromnych strat ‘krwawych’ jakie zadali przeciwnikom zdobyli także blisko 100 sztandarów i 20 dział.

Pasmo protestanckich klęsk ‘podtrzymał’ Mansfeld, pod Dessau w 1626 roku odnosząc porażkę z rąk Wallensteina. Wojska kondotiera miały utracić 10 dział i 32 sztandary.

Nie lepiej szło w 1626 roku innym armiom niemieckich protestantów, tym razem na służbie duńskiej. Trzy miesiące po bitwie pod Dessau, Otto Ludwig, hrabia reński (margrabia Renu) utracił 21 sztandarów w porażce pod Rossing. W tymże roku, w bitwie pod Lutter am Bamberg, duński król Chrystian IV postradał całą artylerię – 20 dział – i 68 sztandarów.

W 1627 roku kolejna klęska wojsk duńskich, pod Heiligenhofen, przyniosła zdobycie przez armię katolicka generała Schlicka 44 sztandarów i całej artylerii przeciwnika (nie znamy jednak ich liczby).

Pod Wolgast w 1628 roku Chrystian IV stracił na rzecz Wallensteina kolejnych 7 sztandarów.

Największe zwycięstwo Gustawa II Adolfa pod Breitenfeld w 1631 roku przyniosło niezwykle obfity łup z pokonanej armii Tillyego. W ręce Szwedów wpadła cała artyleria – 26 dział – i blisko 120 sztandarów.

Cesarski generał Gronsfeld w 1632 roku pokonał heski korpus generała Uslara. Zdobyczą katolików było 9 sztandarów i 16 dział (Hesi prowadzili działania oblężnicze, stąd duży park artyleryjski obecny w starciu małych sił).

Krwawy ‘remis’ pod Lutzen w 1632 roku przyniósł łupy obydwu walczącym stronom. Katolicka armia Wallensteina zdobyła blisko 60 sztandarów, ale utraciła na rzecz Szwedów przynajmniej 12 chorągwi i całą ciężką artylerią (17 do 21 dział) których nie można było ewakuować z pola bitwy z powodu braku zwierząt pociągowych.

Rok później w bitwie pod Hessisch-Oldendorf, w największym zwycięstwie armii szwedzkiej na westfalskim teatrze działań, pokonani katolicy utracili całą artylerię (12 dział) i 74 chorągwie.

W 1634 roku szwedzki korpus Thurna skapitulował przed cesarską armią Wallensteina pod Steinau. Żołnierze Thurn oddali w ręce przeciwnika 16 dział i 60 sztandarów.

W największej szwedzkiej klęsce XVII wieku - pod Nordlingen w 1634 roku – łupem sprzymierzonych armii padła największa jednorazowa zdobycz wojny czyli 70 dział i 457 sztandarów (sic!).

Zwycięski szwedzki feldmarszałek Baner zdobył pod Wittstock w 1636 roku 151 sztandarów i 31 dział (cała artylerię cesarsko-saskiej armii von Hatzfelda), jednakże nie obyło się i bez strat -15 szwedzkich chorągwi padło łupem przeciwnika.

W pierwszej bitwie pod Rheifelden w 1638 roku, pozostający na służbie francuskiej ks. Bernard Sasko-Weimarski został pokonany przez siły katolickie i stracił min. 15 sztandarów. Kilku dni później w drugiej bitwie pod Rheifelden odbił sobie jednak z nawiązką owe straty, zagarniając 36 chorągwi wojsk cesarskich i bawarskich.

W tymże roku ks. Bernard po raz trzeci, tym razem pod Wittenweier, spotkał się z cesarskim generałem ks. Albano. W tej bitwie wynik ich pojedynku został ostatecznie i dosyć bezapelacyjnie ustalony na korzyść protestanckiego wodza – jego łupem padło bowiem 11 dział i 83 sztandary armii przeciwnika.

W 1642 roku kolejny ze szwedzkich feldmarszałków, Torstennson, pokonał połączoną armię cesarsko-saską pod Zobten Berg/Schweidnitz. Zdobyto 4 działa i 40 sztandarów.

W 1641 roku pod Wolfenbüttel sprzymierzona armia szwedzko-francuska pokonała silne zgrupowanie katolickie, zdobywając 7 dział i 16 sztandarów.

Francuski tryumf nad Hiszpanami pod Kempen/Kamton w 1642 roku przyniosło zwycięzcom 120 sztandarów. Nie znamy niestety ilości zdobytych dział.

W tymże roku Hiszpanie pod generałem de Melo rozbili francuską armię marszałków Hacourt i Guiche pod Honnecourt. Pokonani utracili całą artylerię, złożoną z 10 dział, nie udało mi się jednak dotrzeć do informacji o francuskich sztandarach.

Kolejne tryumfy Torstennsona przyniosły obfite łupy. W drugiej bitwie pod Breitenfeld (bitwa pod Lipskiem) w 1642 roku zdobył na armii cesarsko-saskiej 185 sztandarów i 46 dział. Z kolei pod Jankowem (Jankau) w 1645 roku w ręce Szwedów wpadło 26 dział i 82 chorągwie (34 sztandary piechoty i 48 kornetów kawaleryjskich).

Pod Rocroi w 1643 roku Francuzi Kondeusza rozbili armię hiszpańską, zdobywając blisko 230 sztandarów (z tego 60 kornetów kawalerii) i 28 dział.

Najzdolniejszy katolicki dowódca ostatniej fazy wojny – feldmarszałek Mercy – w 1645 roku pokonał Francuzów pod Marienthal-Mergentheim (Herbsthausen), a jego łupem padło 59 sztandarów i 10 dział. Mercy zginął w nierozstrzygniętej bitwie pod Allerheim (druga bitwa pod Nordlingen), gdzie jego armia utraciła w boju z Francuzami 15 sztandarów i przynajmniej 12 dział. Bawarowie jednak zadali swoim przeciwnikom duże straty, praktycznie wygrywając pierwszą fazę bitwy, zdobywając ok. 70 sztandarów.

Hiszpańska klęska pod Lens w 1648 roku przyniosła tryumfującym Francuzom ok. 100 zdobycznych sztandarów i cały, liczący 38 dział, park artyleryjski.

2 komentarze:

  1. Kadrinazi napisał:

    "W sumie o tej akurat jeździe wiem niewiele(...)"

    po czym walnął opracowanie na dwie strony maszynopisu. Chciałbym też tak NIEWIELE wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) Komentarz nie pod tym tematem :)

    A co do petyhorców - faktycznie wiem o nich niewiele, zebrałem tylko do kupy okruchy informacji. Takie tam notki... ale bardzo mi miło Yori, że chce Ci się to czytać i komentować.

    OdpowiedzUsuń