niedziela, 13 czerwca 2010

Fänikor i fanor


Pisząc o wyprawie Zygmunta III wspomniałem przy okazji o szwedzkich fänikor, a nie jest to określenie z którym często spotykamy się w polskich opracowanich. Warto więc w kilku zdaniach opisać organizację krajowej piechoty i kawalerii w Królestwie Szwecji w tym okresie – wszak przetrwała aż do lat 20-tych XVII wieku, kiedy to została wyparta przez reformy Gustawa II Adolfa.

Piechota podzielona była na tzw. fänikor [liczba pojedyncza – fänika], najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby słowo chorągiew. Były to jednostki terytorialne, każda prowincja Szwecji i Finlandii wystawiała przypisaną jej liczbę oddziałów, zależnie od możliwości mobilizacyjnych. Fänika dowodzona była przez rotmistrza, dzieliła się na mniejsze pododdziały [ekwiwalenty kompanii] dowodzone przez kapitanów. Chorągwie miały zróżnicowaną wielkość – co prawda teoretycznie powinny liczyć wraz ze sztabem 542 żołnierzy, już jednak w połowie XVI wieku większość z nich miała od 200 do 300 ludzi. Oczywiście w toku ciężkich kampanii w Inflantach czy państwie moskiewskim rzeczywisty jednostek był jeszcze niższy . Najmniejsza szwedzka fänika Jonsa Larssona walcząca w 1605 roku pod Kircholmem miała zaledwie 82 żołnierzy, największa zaś – dowodzona przez Olofa Pederssona - 371 ludzi. Kilka fänikor na potrzeby kampanii mogło być połączonych w jeden regiment, licząc 4 do 6 chorągwi.

Kawaleria z kolei dzieliła się na fanor [liczba pojedyncza – fana], które także były jednostkami terytorialnymi. Dowodzone przez rotmistrza, miały liczyć od 120 do 300 ludzi. Różnica w wielkości wynikała, tak jak w przypadku piechoty, z możliwości mobilizacyjnych danej prowincji – np. największa szwedzka fana na początku wojny w 1600 roku to chorągiew z prowincji Uppland, licząca aż 500 koni stanu teoretycznego. W toku kampanii oczywiście były niższe. Żadna z terytorialnych fanor pod Kircholmem nie miała więcej niż 200 ludzi.

Specyficzną formacją była Adelsfana czyli pospolite ruszenie szlachty, wystawiane z ziem szwedzkich i fińskich. Zależnie od ilości wystawionych żołnierzy (z reguły szlachta opłacała zaciężnych, którzy stawali za nią w szeregach jednostki) i okresu mamy do czynienia z dwoma lub więcej fanor [znane jako Adelsfanor], jednak chorągwie te rzadko widzimy na polu bitwy. O wiele intensywniej działały tzw. Landsatare - fanor złożone ze szlachty estońskiej (a od 1600 roku i inflanckiej) – od sierpnia 1600 roku z każdych 15 dymów szlacheckich w Estonii właściciele musieli wystawić jednego konnego żołnierza. Estońskie i inflanckie fanor brały aktywny udział w wojnie 1600-1611, z tym że były to z reguły jednostki słabe liczebnie. Trzy inflanckie fanor walczące pod Kircholmem liczyły odpowiednio 60, 74 i 85 konnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz