sobota, 24 lipca 2010

Nasz to polski Kurcyus


Szukając ostatnio materiałów źródłowych opisujących bitwę pod Byczyną (24 stycznia 1588 roku) znalazłem nader interesujący, być może mniej znany fragment, który chciałbym zaprezentować na blogu. W toku bitwy w walce z arkebuzerami cesarskimi śmiertelnie ranny został rotmistrz kozacki Gabriel Hołubek (Hawryło Hołubek), prowadzący swoją rotę do ataku na polskim prawym skrzydle. Był to bardzo doświadczony oficer – od 1579 roku widzimy go w armiach Stefana Batorego, walcząc min. u boku słynnego Filona Kmity. W 1587 roku dowodził garnizonem Rabsztyna, gdzie to odmówił przejścia na stronę arcyksięcia Maksymiliana, dochowując wierności hetmanowi Zamoyskiemu. Na czele jazdy kozackiej szarpał potem oddziały cesarskie i ich polskich zwolenników, by dołączyć potem do armii Zamoyskiego ścigającej odstępującego spod Krakowa przeciwnika. Fakt śmierci znanego rotmistrz potwierdzają przeróżne źródła z bitwy byczyńskiej - jak pisał anonimowy autor relacji z bitwy tamże Hołubek w oko postrzelon. Hetman Jan Zamoyski wspomniał w liście do króla Zygmunta III o śmierci rotmistrza, jednak w specyficzny sposób poległego oficera postanowił uczcić Joachim Bielski, sekretarz monarchy i historyk. Napisał mianowicie epitafium rotmistrza, upamiętniając jego śmierć w walce z żołnierzami Maksymiliana – co ciekawe, przeciwnik ukrywa się pośród rymów pod nazwą orła, zapewne od habsburskiego orła znanego ze sztandarów. Hołubek jest tu wręcz ukazany jako wzorzec dla obrońców ojczyzny, ginąc bohatersko niczym znany z historii Rzymu Marek Kurcjusz (który poświęcił się dla dobra swego kraju). Epitafium krótkie, ale myślę że warto ową ciekawostkę zaprezentować…
Nagrobek Hawr. Hołubkowi, wodzowi kozackiemu niepospolitemu.
Biłeś Orła, Gołąbku, i gdzieś nań padł z góry;
Tobie wszędzie przypłacał wojny swemi Pióry.
Orzeł iże nie lata, przeto też szczęśliwy
Już Gołąbek nie strzeże polskich wojsk, nieżywy;
Za zdrowie swej ojczyzny śmierć od Prozerpiny
Z czarnej czasze wypiwszy, lud ochronił iny.
Nasz to polski Kurcyus: o bodaj grób ciało
Jego wcale zachował, ducha niebo miało!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz