poniedziałek, 21 listopada 2011

Malarze znani i nieznani - cz. XXXVII

Dawno dzieła mistrza Hondiusa nie było na blogu, czas to naprawić. Tym razem drabanci, którzy na rycinie stoją tuż za królem Władysławem IV, przyjmującym kapitulację moskiewską. Z przodu oficer, za nim uzbrojeni w halabardy drabanci. Oczywiście przybrani z cudzoziemska, bez uzbrojenia ochronnego, przy boku pałasze. Pytanie tylko, z jakiego są oni oddziału? Czy to spieszeni dragoni JKM, spieszeni rajtarzy czy też knechci z regimentu gwardii pieszej JKM? Pytanie paradoksalnie dosyć ważne (chociażby w kwestii zagadnienia uzbrojenia ochronnego owych oddziałów), pozostanie chyba jednak bez odpowiedzi (chociaż wysokie kawaleryjskie buty mogą raczej wskazywać na dragonów lub rajtarów). Przynajmniej rycina zacna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz