czwartek, 1 grudnia 2011

Działo się to na uroczysku zwanym Sasowy Róg

Rok temu pisałem o składzie wojsk, które pod komendą Stefana Potockiego poniosły w 1612 roku klęskę pod Sasowym Rogiem:
Zastanawiałem się wtedy, jak mogło dojść do rozbicia polskiej ekspedycji. Zapomniałem wtedy, że nieco o owej tragicznie zakończonej wyprawie napisał w swojej kronice biskup Paweł Piasecki. Chociaż zwykłem do jego opisów podchodzić ze sporą ostrożnością, na bezrybiu i rak ryba, więc oddajmy mu głos. Przede wszystkim zarzucił niedoświadczonemu Potockiemu, że zignorował dobre rady doświadczonych oficerów i zignorował przeciwnika. I byłby może wydołał niebezpiecznym zamiarom swoim, gdyby pogarda sił nieprzyjacielskich dozwoliła mu była słuchać rad bieglejszych od siebie rotmistrzów. Armia szła w nieładzie, bez większych środków ostrożności, w ciągnieniu nie był zachowany żaden tryb wojenny. Maszerujące wojska były szarpane przez Tatarów, chwytał nieprzyjaciel wysyłanych na picowanie [po żywność], opodal i bez porządku zabiegających; niepilnie odprawiały się czaty; nie wyprawiano przed sobą szpiegów na użycie języka [dla złapania jeńców]; nie wiedziano bynajmniej, gdzie i w jakich siłach znajdował się nieprzyjaciel. Nic więc dziwnego, że siły tatarskie, składające się jakoby z 30 000 ordyńców, mogły zając wygodną pozycję do ataku. Kiedy żołnierze Potockiego szykując się dopiero w porządek bojowy, nie mieli miejsca do rozwinienia swoich szeregów, nieprzyjaciel uderzywszy na nich od czoła i obu skrzydeł tak szybko, że nawet szabel dobyć nie mieli czasu, a prócz tego zajęciem brzegu rzecznego tył im wziąwszy, zewsząd ich opasał i bez walki, bez rzezi wszystkich powiązał, wyjąwszy niewielu, co się przez zgęszczone kupy nieprzyjacielskie przemknęli, luboć i z tych jedni w bystrym owych rzek nurcie potonęli, inni już po przepłynięciu od Tatarów przechwyceni polegli. Czyżby więc klęska bez bitwy, tym gorsza że sporą część jeńców wymordowano po kapitulacji? Muszę poszukać jeszcze innych źródeł do tego starcia, temat mnie zainteresował.

2 komentarze:

  1. Splendid find Michal :)
    If Piasecki is to be believed than this episode shows the necessity of a good vanguard unit/scouts (especially against such an elusive foe as Tatars). You have peaked my interest as well - I hope you'll be able to come across further sources.

    Cheers,
    Samuel

    OdpowiedzUsuń
  2. Thanks Samuel, I'll do my best to find something more :)

    Cheers!

    OdpowiedzUsuń