piątek, 13 stycznia 2012

Pod księcia Bogusława znakiem - suplement

Bardzo dawno temu (patrząc na okres w którym funkcjonuje blog) pisałem o wojskach księcia Bogusława Radziwiłła:
Pora na garść uzupełnień, tym razem już dotyczących lat po ‘Potopie’. W listopadzie 1661 roku ks. Bogusław na czele wojsk prywatnych dotarł do obozu armii polsko-litewskiej i prezentował się przed królem Janem Kazimierzem. Cytując samego Radziwiłła:
Prezentowałem Królowi J.M. ludzi moich własnych sześćset dragonii i dwieście raytarii, który mię mile przyjął i niesłychanie ludziom rad był, bo były okryte i nowo odziane chorągwie.
Dziwnym trafem na bitwę pod Kuszlikami się książę 'nie załapał', może wcale mu się na kampanię nie śpieszyło  Co ciekawe, 10 grudnia książę miał 'dać i darować' Królowi J.M. dwie najlepsze chorągwie dragońskie, dowodzone przez kapitanów Flocków (Floków). W lutym 1662 roku, kiedy książę odwiedził marszałka konfederacji wojska litewskiego, miał ze sobą wybrany oddział dragonów – dragoni jej na wybór sto dwadzieścia.
Kolejne znalezisko to popis jego wojsk przed elektorem brandenburskim 20 października 1662 roku, kiedy to Radziwiłł prezentował ośmset rajtaryjej, dziewięćset dragonijej . Wojska te towarzyszyły mu pod Królewcem, gdzie dołączyło do nich 2000 piechoty elektorskiej, oddanych czasowo pod komendę księcia. 

2 komentarze:

  1. W 1670 roku w zamku Копысь liczyła się "chorągiew z herbem i inicjałami Bogusława Radziwiłła na malinowym jedwabu"....

    OdpowiedzUsuń
  2. A to ciekawe znalezisko, tym bardziej że inwentarz musiał być wykonany już po śmierci księcia. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń