wtorek, 14 sierpnia 2012

Jako y z czerni y z pospolstwa

Kontynuując wątek rozpoczęty w poprzednim wpisie pozostajemy w roku 1654 na Litwie, tym razem jednak mamy list hetmana Radziwiłła z 17 sierpnia, napisany w Hołowczynie. To jeszcze ciekawszy przykład listu przypowiedniego na oddziały ochotnicze:
Oznajmuję, iż pod teraźniejszy gwałtowny na Rzeczpospolitą od wiarołomnego nieprzyjaciela moskala [małą literą w oryginale] następujący czas widząc do usługi tej urodzonego pana Jana Menżyńskiego ochotne także i w dziele rycerskim, sposobność pozwoliłem mu zaciągnąć ochotnika tyle, ile go zebrać będzie mógł z szlachty zbiegłej [z terenów zajętych przez siły moskiewskie] jako i z czerni i pospólstwa, z tą jednak kondycją [tj. pod warunkiem] że tak z wojska W. X. L.[itewskiego] jako z tych ludzi co do obrony fortec należą nie zaciągał, a zebrawszy te ludzie jak najprędzej za wozem z nimi do mnie do wojska ma przybywać i to czynić, co mu ode mnie rozkazano będzie, a włóczyć się po włościach i ludziom krzywd i ciężaru czynić nie ma pod karaniem w artykułach wojskowych opisanymi.
Jest to więc list przypowiedni wydany po bitwie pod Szkłowem, ale jeszcze przed tragicznym w skutkach bojem pod Szepielewiczami. Polecam uwadze stwierdzenie, kogo ma zaciągać rotmistrz – jak widać nie tylko szlachtę, alei czerń i pospólstwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz